RpKhorinisPL

Zapiski z dziennika ManaLu...

Na kontynencie żyłem spokojnie, jako podróżnik szukający przygód... Wędrowałem od miasta do miasta, szukając nowych, ciekawszych zajęĆ... Aż pewnego dnia trafiłem do pewnego miasta, w którym przez przypadek znalazłem się na miejscu zabójstwa, oraz zostałem w nie wrobiony... Nie udało mi się przekonaĆ Sędzi, że jestem niewinny... Zostałem wysłany na wyspę o nazwie "Khorinis", gdy przybyłem na miejsce od razu zostałem zesłany do miejsca zwanego "Kolonia" by przez resztę życie pracowaĆ jako "Kopacz" wydobywając "Magiczną Rude"...
Mijały miesiące, oraz lata... Pewnego ranka pomyślałem sobie : "DośĆ Tego!!!", nie chciałem już byĆ dłużej pomiatany... Naradziłem się z pozostałymi Kopaczami, i lada dzień wszczęliśmy zorganizowany i perfekcyjny bunt, udało nam się pokonaĆ naszych strażników ; Tym samym zdobyliśmy większą swobodę oraz lepsze uzbrojenie i więcej jedzenia... Podzieliliśmy się z pozostałymi kopaczami na Obozy, Ja zostałem dowódcą "Miasta Gońców" teraz trenuje swoich następców, oraz werbuje nowych członków Gildii...